Spis treści
Jak się tłoczy oliwę z oliwek extravergine?
Zbiory oliwek odbywają się w zależności od regionu i klimatu od października do lutego. Jest to okres jesienno-zimowy, więc nie jest to zajęcie łatwe i przyjemne. Deszcz, błoto, wiatr potrafią skutecznie dokuczać zbierającym. Przynajmniej tak jest w Toskanii.
Trudności dodaje fakt, że oliwki są zrywane z drzewa metodą brucatura a mano, czyli ręcznie, owoc po owocu. Jest to czasochłonna metoda, ale gwarantuje za to najwyższą jakość oliwy. Absolutnie nie należy zbierać oliwek, które opadły na ziemię, ponieważ są one przejrzałe, obite i pewnie zdążyły już nabrać ziemistego posmaku.
Stopień dojrzałości oliwek ma wpływ na smak oliwy
Od tego, w jakim stopniu dojrzałe są oliwki przeznaczone do wytłaczania, zależy smak oliwy. Z oliwek niedojrzałych wytłacza się oliwę o intensywnym smaku i zielonym kolorze, ale za to bardzo bogatą w polifenole, czyli popularne antyutleniacze, które wraz z witaminą E niwelują działanie wolnych rodników odpowiedzialnych za proces utleniania, a więc opóźniają proces starzenia się naszych komórek.
Od zerwania do wytłoczenia powinny minąć max. 24 godziny, ponieważ oliwka bardzo szybko fermentuje i nabiera kwasowości, przez co spada poziom antyutleniaczy. Najlepsi producenci narzucają sobie jeszcze mniejszy margines, do 12 godzin po zbiorze. Dzięki temu uzyskują oliwę o wysokiej zawartości polifenoli i witaminy E i o kwasowości na poziomie 0,14-0,20%, kiedy górną granicą dla oliwy extravergine jest 0,8%. Do wytłoczenia 20 litrów oliwy, należy zebrać ok. 100 kg owoców, przy czym jedno drzewo oliwne daje 20-30 kg owoców.
Tradycyjny sposób tłoczenia oliwy wcale nie jest lepszy od nowoczesnego
Kilka słów na temat wytłaczania oliwy. Myśląc „tłoczenie oliwy” mamy przed oczami tradycyjny mechaniczny system złożony z wielkiego żarna granitowego, które miażdży oliwki na masę, z której odwirowuje się potem oliwę. Jest to na pewno widowiskowa, ale zupełnie nieekonomiczna, niehigieniczna i praktycznie nieużywana metoda wytłaczania oliwy.
Nowoczesny mechaniczny system pozwala na kontrolowanie temperatury podczas wytłaczania oliwy, co gwarantuje jej jakość. Pamiętajmy, że o „tłoczeniu na zimno” możemy mówić wtedy, gdy cały proces tłoczenia przebiegał w temperaturze poniżej 28 stopni Celsjusza.
W automatycznej prasie łatwiej też utrzymać czystość. Zalegające resztki oliwek bardzo szybko fermentują i jeżeli dostaną się do oliwy, pogarszają jej jakość. Oliwa po wytłoczeniu przechowywana jest w pojemnikach ze stali nierdzewnej, gdzie zapewniona jest stała temperatura, brak dostępu do światła słonecznego. Następnie jest ona butelkowana.
Przeczytaj również: