Kolejny raz w tym sezonie bakłażan! Robiłem już z nim caponatę, ciambottę, różnego rodzaju przystawki, ale to, co zrobiłem teraz, bije na głowę wszystko powyższe. Nie wiem, czy jeszcze kiedykolwiek uda mi się zrobić coś lepszego z użyciem bakłażana, ale nie jest mi z tego powodu smutno, bo pieczony bakłażan z jagnięciną i fetą to produkt skończony, kompletny. Nie ma sensu szukać już nic nowego. Dotarłem do mety.
Uwielbiam jeść przekąski, w zasadzie mogłyby mi zastąpić główne dania. Zawsze, gdzie zamawiam lub robię jedzenie, preferuję kilka przekąsek zamiast jednego głównego dania. Przede wszystkim nie lubię szybko jeść, lubię podjadać i rozciągać to w czasie. No i wtedy mogę spróbować więcej rzeczy. Uwielbiam bakłażan, kocham pomidory, sery też chętnie w każdej postaci.
Klasyka kuchni włoskiej, prawdopodobnie obok pizzy jedna z najbardziej z nią kojarzonych potraw. Kilka dni temu popełniłem wpis o occie balsamicznym z Modeny. Wspomniałem w nim, że region Emilia Romania znany jest na Świecie z takich marek jak Ferrari, Maserati czy Lamborgini. Kompletnie natomiast zapomniałem o kuchni tego regionu, który dał nam właśnie sos boloński, zwany również ragu.
Kuchnia włoska to bogactwo kuchni regionalnych, a ciambotta to kwintesencja jej południowych regionów. Jak każdy tradycyjny i regionalny przepis, istnieje wiele odmian w zależności od regionu. Mamy ciambotty apulijskie, kalabryjskie, te z regionu Basilicata i Kampania. Na Sycylii coś bardzo podobnego funkcjonuje pod nazwą caponata, a we Francji jako ratatouille.
Domowa pizza to jedna z lepszych rzeczy, które możesz samodzielnie przygotować w domu. Jednakże, pizza przygotowana w domu, nigdy nie będzie taka, jak w pizzerii. Domowe piekarniki osiągają maksymalnie 250 stopni C, nie jest to wystarczająca temperatura, aby ciasto wypiekło się tak, jak powinno, w dosłownie kilka minut. Profesjonalne piece wypiekają placki w temperaturze 400 stopni.
Na zimno, na gorąco, ugrillowaną, marynowaną. Ośmiornica zawsze! Najlepszą do tej pory jadłem chyba w Albanii. Przygotowanie ośmiornicy w domu jest dosyć proste, czasochłonne jest może tylko przygotowanie i ugotowanie ośmiornicy. Można też pójść łatwiejszą drogą i kupić ugotowaną i zamrożoną ośmiornicę.
Jeden z symboli kuchni sycylijskiej, potrawa, która przebiła się do kanonu kuchni ogólnowłoskiej, stając się również jednym z symboli klasycznej pasty. Jak to zazwyczaj ma miejsce w przypadku dań z makaronem o jej powodzeniu zdecydowała prostota w przygotowaniu i wysoka jakoś używanych składników.
Możesz mieć najlepszą oliwę na Świecie, ale co z tego, jeżeli nie będziesz wiedział, jak prawidłowo ją przechowywać. Przy nieprawidłowym przechowywaniu długo się nie nacieszysz jej smakiem i właściwościami zdrowotnymi. Oliwa to bardzo delikatny produkt, który wymaga prawidłowego przechowywania i nie wybacza zaniedbań. Zacznijmy od samego początku.
Badanie opublikowane w Journal of Medicinal Food wskazuje jasno, że najlepszym olejem do smażenia jest oliwa z oliwek extravergine. Używaj oliwy z oliwek dobrej jakości, takiej która zawiera dużo antyutleniaczy i witaminy E.
Lubisz spaghetti frutti di mare? To już pewnie wiesz, że przepisów jest mnóstwo, z różnymi dodatkami, ale ostatecznie, każdy smakosz potwierdzi, że najlepszym przepisem jest ten najprostszy, trochę soli, pieprzu, pomidorów i oliwy extravergine. Też tak uważam, ale ośmielam się powiedzieć, że znam równie dobry, albo i lepszy przepis na spaghetti z owocami morza.
Dobra, nadszedł czas, by zmierzyć się z jednym z najtrudniejszych tematów dotyczących oliwy z oliwek extravergine. Toskańska oliwa z oliwek. Co tak naprawdę sprawia, że oliwa extravergine z Toskanii jest taka wyjątkowa? A może właśnie wcale nie jest? Może to tylko wykreowana opinia, świadomy zabieg, by razem z niewątpliwie pięknym krajobrazem sprzedać jak najwięcej wszystkiego, co ma w nazwie toskańskie?
Wczoraj obiecałem, że dzisiaj napiszę o oliwach, które według przewodnika FLOS OLEI zasłużyły na szczególne wyróżnienie. Od razu mówię, że oliwy nie zostały sklasyfikowane tylko przez pryzmat walorów organoleptycznych. Na wysoką pozycję ma wpływ wiele czynników, dlatego też każda z 20 oliw jest zwycięzcą w konkretnej kategorii.
Przyznam się, że uwielbiam dynię. Była już zupa krem z dyni, zrobiłem też ravioli z farszem dyniowym. Kilka dni temu znalazłem w szafce paczkę ryżu do risotto, którą kiedyś sobie przywiozłem z jakiegoś wyjazdu. Upływająca data ważności zdecydowała, że najbliższe dni spędzę na jedzeniu ryżu z dodatkami.