Przez długi czas nie mogłem wyobrazić sobie czegoś gorszego w smaku niż zupa z dyni. Szczerze mówiąc, jakakolwiek potrawa z dyni wydawała mi się niejadalna, a jedynym jej przeznaczeniem mogła być tylko i wyłącznie dekoracja na halloween.
Do czasu kiedy pierwszy raz spróbowałem zupy krem z dyni. Od tego czasu spróbowałem wiele kremów z dyni i powiem, że jestem zachwycony nieskończonymi możliwościami modyfikacji smaku. Nie spotkałem się dwa razy z taką samą zupą dyniową. Jadłem już ostre, łagodne (dla mnie za mdłe), mocno przyprawione gałką muszkatołową, gęste i rzadkie. Postanowiłem zrobić w końcu moją pierwszą dyniową. Poniżej podaję przepis na gęstą, pikantną i pachnącą gałką muszkatołową.