Czy dobra oliwa musi być droga?

A czy wędlina z supermarketowej promocji jest lepsza od tej wyprodukownej przez znajomego masarza? Lepszą ma chyba tylko cenę. Tak jak wszystkie produkty, tak i oliwa z oliwek ma swoje lepsze i gorsze rodzaje. Dwa przypadki: oliwa z marketu za 12 zł butelka 0,5l i prawie 50 zł za półlitrową oliwę z oliwek. Oczywiście obie oliwy to extravergine z pierwszego tłoczenia (bo innych już nie ma). Rzut okiem na etykietę. Pierwsza oliwa nie podaje informacji kiedy i z jakich konkretnych odmian oliwek została wytłoczona i gdzie. Historia prawie jak z parówkami, w których też nie dokońca wiadomo co jest. Na drugiej oliwie na etykiecie cała historia tłoczenia, czyli konkretne gospodarstwo, odmiany oliwek z których wytłoczono oliwę, certyfikat autentyczności. Marketing? Ładne opakowanie? Wystarczy otworzyć butelkę, by przekonać się o różnicy. Gwarantuję, że tą dobrą oliwę będziesz pić nawet na „czysto”. Oliwę supermarketową wstawisz do szafki i przypomnisz sobie o niej dopiero podczas porządków. Tak, dobra oliwa musi kosztować więcej. Ale też daje więcej korzyści dla zdrowia (witamina E i polifenole) i dla smaku. Decyzja należy do Ciebie